czwartek, 2 marca 2017

"Mr.Lennon"

Utwór polskiego zespołu muzycznego Universe,skomponowany przez Mirosława Bregułę do tekstu Henryka Czicha.Mirosław Breguła napisał utwór w domu Henryka Czicha już w 1981 roku,mając 17 lat.W 1983 roku zespół wziął udział w eliminacjach do Ogólnopolskiego Młodzieżowego Przeglądu Piosenki,dzięki któremu otrzymał możliwość wystąpienia podczas XX Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w konkursie Promocje.Choć początkowo grupa planowała wykonać utwór„Blues o wpół do piątej rano”,ostatecznie zdecydowała się na zaśpiewanie piosenki„Mr.Lennon”,dzięki której zajęła drugie miejsce.Krótko potem utwór trafił na szczyty telewizyjnych i radiowych list przebojów.Fizycznie utwór wydano dopiero w 1991 roku na albumie"The best of".Piosenka została napisana w hołdzie dla Johna Lennona,na którym wzorował się Breguła.Utwór opowiada o cierpieniu fanów po stracie„idola wrażliwych serc”,jakim dla wielu był lider zespołu The Beatles.Tekst podkreśla jednak,że mit Johna Lennona będzie trwał dalej,a jego muzyka będzie dawała ludziom radość i nadzieję.Do utworu zrealizowano teledysk w nowszej wersji,nagranej w 2000 roku,z nieco zmienionym tekstem.
Tekst piosenki:
Żyłeś przez tyle dni autograf mu dałeś by odjechać i znów się spotkać z Nim.Dosięgło Cię aż pięć kul by zadać śmiertelny ból by zdławić głos,co jeszcze śpiewać mógł,mógł brzmieć,mógł ludziom radość dać.Kto wie,kto wie co jeszcze mógłbyś grać.
Miliony zranionych serc żałobą pokryły się pytając,kto odważył się.Twa Yoko nie będzie już wsłuchiwać się w sens twych słów.Od teraz nie zaśpiewasz jej już nic.Lecz mit,mit Johna dalej trwa.Twój głos,Twój styl pozostał w wielu z Nas.
Johnny woła Cię świat,wołam Cię ja.Johnny zy taki miał być koniec Twych dni.
Idolu wrażliwych serc Twój fan Ci oddaje cześć czekając,kiedy spotka Cię.Nie płaczę,bo szkoda łez,że świat tak okrutny jest.Zabija,bezlitośnie szerzy śmierć.Skąd więc ma pokój na nim być?Kto wie,kto wie czy warto dalej żyć.
Johnny Johnny,czy mam zostać tu sam,nie.Johnny czy"Give peace a chance"ma jeszcze sens?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz